Wywiad z Markiem Tymeckim – IR i M&A Managerem

Za Markiem Tymeckim, naszym IR i M&A Managerem, wymagające projekty z zakresu relacji inwestorskich czy fuzji i przejęć, a przed nim kolejna akwizycja – tym razem na rynku niemieckim. Nie jest mu obce inwestowanie na giełdzie, a w swojej pracy docenia działania zespołowe i poczucie sprawczości.

Jak zaczęła się Twoja przygoda z Sescom i co Cię przyciągnęło do naszej firmy?

To jest ciekawa historia o tyle, że nie zgłosiłem się po prostu na podstawie zamieszczonego ogłoszenia o pracę. Chyba jeszcze w 2016 roku wymyśliłem sobie, że chcę pracować w Sescomie 😉 Byłem wówczas zatrudniony w jednej z trójmiejskich firm konsultingowych w obszarze realizacji projektów inwestycyjnych oraz wprowadzania spółek na GPW. Po kilku latach pracy stwierdziłem, że bardziej satysfakcjonujące byłoby wykonywanie takich zadań dla jednej firmy i wspólna radość z sukcesów niż bycie tylko jednym z podwykonawców, o których zapomina się zaraz po zakończeniu projektu. Wśród spółek z trójmiasta, notowanych wtedy na giełdzie papierów wartościowych, Sescom był dla mnie pierwszym wyborem. Napisałem więc wiadomość do Dyrektor Marketingu z prośbą o przeanalizowanie mojej osoby w kontekście wsparcia firmy w obszarze wymogów giełdowych. Nietrudno się domyślić, że… pierwsza odpowiedź była odmowna. Ale nie dawałem za wygraną i co kilka miesięcy przypominałem się. Chyba po 1,5 roku zaproszono mnie na rozmowę kwalifikacyjną, no i w końcu stwierdzono, że chyba jednak się przydam.

Pracujesz w Sescom już ponad 6 lat, dołączyłeś do zespołu tuż przed debiutem spółki na giełdzie. Jak wspominasz ten czas?

Nie tyle debiutem, co przejściem z giełdy dla małych spółek (NewConnect, na którym Sescom był już obecny od 2013 roku) na duży parkiet warszawskiej giełdy – znacznie bardziej wymagający pod względem obowiązków informacyjnych, ale też zapewniający uczestnikom większy rozgłos. To był na pewno ciekawy czas. Ja osobiście cieszyłem się, że już od pierwszych dni mogę przydać się w obszarze, na którym się znam. Natomiast sam projekt, realizowany pod presją czasu i dość „medialny”, stanowił wartościowe doświadczenie dla wszystkich osób biorących w nim udział: działu marketingu i PR, naszych działów finansowych czy współpracujących kancelarii prawnych.

Towarzyszyłeś Sescom także w innych kluczowych momentach, kiedy przejmowała firmy: DT (aktualnie Sescom Forklift) w Olsztynie oraz PCB Technical Solutions w Wielkiej Brytanii, a także podczas ostatniej inwestycji. Na czym polegał Twój wkład?

W wymienionych projektach akwizycyjnych – DT i PCB zaangażowany byłem głównie w obszarze finansowym i prawnym: analiza finansowa podmiotu, kwestie wyceny, projekcji finansowych, ale również draftowania umów inwestycyjnych. Nadal współpracuję z wymienionymi wyżej firmami w obszarach corporate governance, budżetowania czy controllingu finansowego. Co do ostatniej inwestycji tj. wejścia Enterprise Investors do akcjonariatu Sescom, to tutaj nastąpiła zamiana ról i po raz pierwszy to my byliśmy badani pod względem możliwej inwestycji. W przypadku tego projektu razem z controllingiem, księgowością, HR i naszym zespołem prawnym odpowiadaliśmy za dostarczanie danych wymaganych przez inwestora do realizacji badań due diligence naszej firmy.

Co należy do Twoich zadań jako IR i M&A Managera?

W obszarze Investor Relations jestem odpowiedzialny za realizację poprawnej polityki informacyjnej wobec wszystkich interesariuszy Sescom, w tym zwłaszcza akcjonariuszy: bieżące raporty informacyjne, wynikowe, sprawozdania okresowe, prezentacje, strona www IR, walne zgromadzenia akcjonariuszy, spotkania z analitykami. Do czasu utworzenia stanowiska radcy prawnego w Sescom byłem również odpowiedzialny za obszar compliance: tworzenie polityk, uchwał i niektórych regulaminów. Chciałbym podkreślić, że praktycznie każde z wymienionych powyżej zadań było/jest efektem współpracy z różnymi działami w naszej firmie: od działów CUWowych po reprezentantów operacji.

Co najbardziej lubisz w swojej pracy?

Zdecydowanie pracę z ludźmi – kiedy wspólne działania zaczynają przynosić efekty. Ma się wtedy to fajne uczucie sprawczości.

Jaki masz profil zawodowy?

Skończyłem Międzynarodowe Stosunki Gospodarcze ze specjalizacją Finanse i Bankowość na UG.

Od kiedy wiedziałeś, że Finanse i Bankowość to ten kierunek?

Interesuję się inwestowaniem na giełdzie i ten kierunek był chyba najbliżej moich zainteresowań.

Czy, gdyby nie to, związałbyś się zawodowo z radiem lub/i dziennikarstwem sportowym jako takim? 😊

Widzę tutaj konkretny „risercz” LinkedIna 😊 Swego czasu interesowała mnie praca w radiu. Jeszcze w ogólniaku byłem na stażu w regionalnej rozgłośni Polskiego Radia w Olsztynie, a na studiach działałem w redakcji sportowej radia studenckiego UG. Po jakimś czasie stwierdziłem, że z radia chyba chleba nie będzie. Natomiast na pewno doświadczenia radiowe przydały się później w prezentacjach czy innych formach wystąpień publicznych. Generalnie – polecam każdemu.

Z którego projektu zawodowego jesteś najbardziej dumny?

Pierwszy udany projekt wprowadzenia spółki na giełdę. A w Sescom – akwizycja PCB.

Jak wygląda zespół M&A, którego jesteś częścią? Jak dzielicie się obowiązkami?

Zespół M&A tworzymy razem z Tomaszem Szatkowskim, który odpowiada za działania strategiczne, wsparcie kadry zarządzającej przejętej firmy, dobrą współpracę nabytego podmiotu z centralą oraz kontakty z brokerami. Ja skupiam się na obszarze finansowym, ocenie kondycji potencjalnego leada, analizie mocnych i słabych stron, a w fazie post-transakcyjnej – wdrożeniu budżetowania i obsłudze finansowania akwizycji.

Co przed Wami jeszcze w tym roku?

Cel jest jeden: przejęcie kolejnej spółki, z naciskiem na rynek niemiecki.

A co po pracy? Starcza Ci czasu na hobby czy też aktywności sportowe?

Czasami jest ciężko, ale na sport czas musi się znaleźć. Gram w amatorskiej lidze piłkarskiej.